O NAS
W naszym treningu integrujemy klasyczne techniczne rozumienie sztuk walki, oraz fundamenty wschodnioeuropejskich/słowiańskich sztuk walki/systemów ruchowych.
Łączymy klasyczne techniczne rozumienie sztuk walki, postulaty rosyjskiej Systemy szkoły Mikhaila Ryabko oraz przekrojowe podejście Kevina Secours’a – Combat Systema.
Pracujemy pod hasłem poznaj siebie – które to słowa stanowią kwintesencję filozofii treningu systemy, bo właśnie poprzez znajomość siebie, swoich zasobów psychofizycznych budujemy umiejętność radzenia sobie z tym, co trudne, a jednocześnie dbałości o swoje dobro – radzenia sobie z trudnościami, czy wręcz zagrożeniami, tak by ten dobrostan, gdy trzeba umieć odzyskać i ochronić.
Zapraszamy zarówno osoby z doświadczeniem w sztukach walki (dowolnych), jak i wszystkich zainteresowanych rozwojem poprzez ruch, ciekawych czegoś nowego
Nasze podejście na tle innych szkół wyróżnia się tym, iż szczególny nacisk kładziemy na przygotowanie ruchowe, mobilnościowe i oddechowe do walki, czy w uderzeniach/kopnięciach, czy w zwarciu zarówno w stójce, jak i w parterze.
Pracujemy przekrojowo nad świadomością ciała w ruchu i w aplikacjach bojowych, nad rozumieniem struktury ciała, tak własnego, jak przeciwnika w walce wręcz, w chwytach i uderzeniach.
Dużą część treningu poświęcimy rozumieniu pracy ciała w walce, inteligentnemu używaniu jego ciężaru, siły, pracy kręgosłupa, roli mobilności i elastyczności.
Ważną częścią naszego treningu jest również praca nad kontaktem z emocjami w sytuacji zagrożenia i walki, wszędzie tam, gdzie spotkamy się ze strachem i dyskomfortem.
O NAS
W naszym treningu integrujemy klasyczne techniczne rozumienie sztuk walki, oraz fundamenty wschodnioeuropejskich/słowiańskich sztuk walki/systemów ruchowych.
Łączymy klasyczne techniczne rozumienie sztuk walki, postulaty rosyjskiej Systemy szkoły Mikhaila Ryabko oraz przekrojowe podejście Kevina Secours’a – Combat Systema.
Pracujemy pod hasłem poznaj siebie – które to słowa stanowią kwintesencję filozofii treningu systemy, bo właśnie poprzez znajomość siebie, swoich zasobów psychofizycznych budujemy umiejętność radzenia sobie z tym, co trudne, a jednocześnie dbałości o swoje dobro – radzenia sobie z trudnościami, czy wręcz zagrożeniami, tak by ten dobrostan, gdy trzeba umieć odzyskać i ochronić.
Zapraszamy zarówno osoby z doświadczeniem w sztukach walki (dowolnych), jak i wszystkich zainteresowanych rozwojem poprzez ruch, ciekawych czegoś nowego
Nasze podejście na tle innych szkół wyróżnia się tym, iż szczególny nacisk kładziemy na przygotowanie ruchowe, mobilnościowe i oddechowe do walki, czy w uderzeniach/kopnięciach, czy w zwarciu zarówno w stójce, jak i w parterze.
Pracujemy przekrojowo nad świadomością ciała w ruchu i w aplikacjach bojowych, nad rozumieniem struktury ciała, tak własnego, jak przeciwnika w walce wręcz, w chwytach i uderzeniach.
Dużą część treningu poświęcimy rozumieniu pracy ciała w walce, inteligentnemu używaniu jego ciężaru, siły, pracy kręgosłupa, roli mobilności i elastyczności.
Ważną częścią naszego treningu jest również praca nad kontaktem z emocjami w sytuacji zagrożenia i walki, wszędzie tam, gdzie spotkamy się ze strachem i dyskomfortem.
MICHAŁ MANIA
INSTRUKTOR SYSTEMY
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA, TRENER.
W pracy instruktora stawia na holistyczne, zintegrowane podejście obejmujące rozwój techniczno – fizyczny, jak i psychologiczny.
O sobie mówi tak: “mam poczucie funkcjonowania na pograniczu klasycznego podejścia do sztuk walki, z treningiem technik i wschodnioeuropejskiego, opartego na pracy z ciałem i jego świadomości i rozumienia zasad/pryncypiów– dobrze mi na takim pograniczu, korzystając z jego zasobów stworzyłem i rozwijam Grupę Kontratak.
To na czym szczególnie zależy mi tak we własnym treningu, jak i w nauczaniu to właśnie spożytkowanie wiedzy psychologicznej, świadomości ciała i rozumienia jego biomechaniki, tak by stanowiły stabilny fundament i podstawę technicznego treningu walki wręcz.
Mój świat – ruch, ciało i jego energia, czasem kierowana ku skuteczności w treningu sztuk walki, a czasem, częściej, jako wartość sama w sobie. Jako sztuka poznawania siebie i rozwoju, tak fizycznego, poprzez rozwijanie sprawności, eksplorowanie możliwości, jak emocjonalnego, bo przecież jesteśmy całością i umysłu od ciała oddzielić się nie da. Szczególnie mocno, poszukując swojej drogi pracy z ciałem skorzystałem, gdy w mojej praktyce ruchowej zacząłem korzystać z metod treningowych rosyjskich sztuk walki. Czerpiąc z różnych źródeł zacząłem poznawać dziwne z początku ćwiczenia rozwijające koordynację, wzmacniające świadomość ruchu, rozwijające umiejętność radzenia sobie ze stresem, czy lękiem, uczące poruszać się możliwie ekonomicznie, bezwysiłkowo, ale zawsze ostatecznie w ten najbardziej efektywny sposób, jaki w danej sytuacji jest potrzebny. Metody te bywają twarde, pozwalają spotkać się z emocjami, nie zawsze w łatwy sposób, ale praktykowane poprzez uważność na siebie i dobro drugiego człowieka, w sposób niezwykły rozwijają już właśnie nie tylko ciało, ale umysł i emocjonalność.
MICHAŁ MANIA
INSTRUKTOR SYSTEMY
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA, TRENER.
W pracy instruktora stawia na holistyczne, zintegrowane podejście obejmujące rozwój techniczno – fizyczny, jak i psychologiczny.
O sobie mówi tak: “mam poczucie funkcjonowania na pograniczu klasycznego podejścia do sztuk walki, z treningiem technik i wschodnioeuropejskiego, opartego na pracy z ciałem i jego świadomości i rozumienia zasad/pryncypiów– dobrze mi na takim pograniczu, korzystając z jego zasobów stworzyłem i rozwijam Grupę Kontratak.
To na czym szczególnie zależy mi tak we własnym treningu, jak i w nauczaniu to właśnie spożytkowanie wiedzy psychologicznej, świadomości ciała i rozumienia jego biomechaniki, tak by stanowiły stabilny fundament i podstawę technicznego treningu walki wręcz.
Mój świat – ruch, ciało i jego energia, czasem kierowana ku skuteczności w treningu sztuk walki, a czasem, częściej, jako wartość sama w sobie. Jako sztuka poznawania siebie i rozwoju, tak fizycznego, poprzez rozwijanie sprawności, eksplorowanie możliwości, jak emocjonalnego, bo przecież jesteśmy całością i umysłu od ciała oddzielić się nie da. Szczególnie mocno, poszukując swojej drogi pracy z ciałem skorzystałem, gdy w mojej praktyce ruchowej zacząłem korzystać z metod treningowych rosyjskich sztuk walki. Czerpiąc z różnych źródeł zacząłem poznawać dziwne z początku ćwiczenia rozwijające koordynację, wzmacniające świadomość ruchu, rozwijające umiejętność radzenia sobie ze stresem, czy lękiem, uczące poruszać się możliwie ekonomicznie, bezwysiłkowo, ale zawsze ostatecznie w ten najbardziej efektywny sposób, jaki w danej sytuacji jest potrzebny. Metody te bywają twarde, pozwalają spotkać się z emocjami, nie zawsze w łatwy sposób, ale praktykowane poprzez uważność na siebie i dobro drugiego człowieka, w sposób niezwykły rozwijają już właśnie nie tylko ciało, ale umysł i emocjonalność.
BARTŁOMIEJ OSTROWSKI
INSTRUKTOR COMBAT SYSTEMY
Moja przygoda ze światem sztuk walki zaczęła się od fascynacji Mieszanymi Sztukami Walki(MMA). Zatem już od samego początku byłem zainteresowany wszechstronnością i przekrojowością treningu walki wręcz. Podobało mi się łączenie walki na chwyty z uderzeniami i kopnięciami. To co zawsze mnie uderzało w tej dyscyplinie to fakt, że raz na jakiś czas można było zobaczyć kogoś(zwłaszcza za tzw. starych czasów) kto ruszał się w inny sposób niż reszta. Jakby bardziej płynnie i efektywnie.
Często przywoływało się wtedy kwestię talentu – po kilku latach zrozumiałem, że jest to coś co można wyćwiczyć – a odpowiedzią na to miał być trening “movementu”. Wracając do mojego treningu sportów walki… – będąc nieco zawiedzionym podejściem pewnych trenerów i treningami w stylu zumba, postanowiłem przerwać na moment treningi i zająć się kwestią samej sprawności i ruchu. I tak przebrnąłem przez m.in. crossfit, kalistenikę, podejście gimnastyczne, trening funkcjonalny itp.
Do przełomu w momencie kiedy pierwszy raz zobaczyłem pewnego szczególnego gościa. Zwał się Ido Portal i był jednym z pierwszych orędowników trenowania ruchu jako całość a nie konkretnych dyscyplin. Stało się to w idealnym momencie, dlatego, że to było chyba coś czego podświadomie cały czas szukałem, toteż nie musiałem się w żaden sposób przekonywać do tego sposobu treningu.
Po prostu natychmiast rozpocząłem swoja własną, unikalną eksplorację tego co może moje ciało. To był czas kiedy testując także inne podejścia do ruchu (m.in. MovNat, Original Strength, Animal Flow) bardzo mocno rozwinąłem głębokie czucie i świadomość ciała. Następny przełom miał miejsce kiedy za sprawą pewnej osoby (pozdrawiam Cię Łukasz :)) dowiedziałem się na temat Systemy (rosyjskiej sztuki walki nie do końca słusznie wkładanej do jednego worka z tzw. bullshido).
Bardziej niż sam aspekt walki interesował mnie aspekt naturalnego ruchu, relaksacji, pracy z oddechem, a także z bólem i dyskomfortem. Szczęśliwie się zdarzyło, że bardzo szybko udało mi się znaleźć miejsce, gdzie trenowało się elementy tego systemu. Był to powrót do sztuk walki na dobre, a baza ruchowa wypracowana samym treningiem ruchu zdawała się robić robotę. Miałem wrażenie, że mogę trenować z powodzeniem każdą sztukę walki. Więc eksplorowałem w międzyczasie także BJJ, Kempo Tai Jutsu, boks…- z czasem aspekt sportowy zaczął być dla mnie coraz mniej atrakcyjny i zaczęło mnie mocniej ciągnąć do treningu realnej samoobrony i walki w realnych warunkach. To już w zasadzie było trenując Systemę, jednak po czasie znowu doszło do przełomu(już trzeciego i ostatniego :)) kiedy zapoznałem się z pracą Kevina Secours’a i jego interpretacją Systemy(Combat Systema) .
Podejście, które łączy w sobie realny trening walki wręcz, gdzie mechaniki ze sportów walki nie są oddzielone od zastosowań realnych, gdzie jest praca z biomechaniką, oddechem, ruchem i mobilnością.
Podejście, gdzie priorytetem jest rozumienie tego co robisz, gdzie techniki nie są tak ważne jak pryncypia za nimi stojące.
Podejście gdzie nie ma “no pain, no gain” a jest mądra, poukładana praca nad sobą, gdzie instruktor jest przewodnikiem, a nie krzykaczem bez wiedzy.
To było coś czego chyba całe życie szukałem i na dzień dzisiejszy nie widzę innej drogi.
Obecnie jestem jedynym przedstawicielem Combat Systemy w Polsce i instruktorem tego stylu w Grupie Kontratak właśnie
BARTŁOMIEJ OSTROWSKI
INSTRUKTOR COMBAT SYSTEMY
Moja przygoda ze światem sztuk walki zaczęła się od fascynacji Mieszanymi Sztukami Walki(MMA). Zatem już od samego początku byłem zainteresowany wszechstronnością i przekrojowością treningu walki wręcz. Podobało mi się łączenie walki na chwyty z uderzeniami i kopnięciami. To co zawsze mnie uderzało w tej dyscyplinie to fakt, że raz na jakiś czas można było zobaczyć kogoś(zwłaszcza za tzw. starych czasów) kto ruszał się w inny sposób niż reszta. Jakby bardziej płynnie i efektywnie.
Często przywoływało się wtedy kwestię talentu – po kilku latach zrozumiałem, że jest to coś co można wyćwiczyć – a odpowiedzią na to miał być trening “movementu”. Wracając do mojego treningu sportów walki… – będąc nieco zawiedzionym podejściem pewnych trenerów i treningami w stylu zumba, postanowiłem przerwać na moment treningi i zająć się kwestią samej sprawności i ruchu. I tak przebrnąłem przez m.in. crossfit, kalistenikę, podejście gimnastyczne, trening funkcjonalny itp.
Do przełomu w momencie kiedy pierwszy raz zobaczyłem pewnego szczególnego gościa. Zwał się Ido Portal i był jednym z pierwszych orędowników trenowania ruchu jako całość a nie konkretnych dyscyplin. Stało się to w idealnym momencie, dlatego, że to było chyba coś czego podświadomie cały czas szukałem, toteż nie musiałem się w żaden sposób przekonywać do tego sposobu treningu.
Po prostu natychmiast rozpocząłem swoja własną, unikalną eksplorację tego co może moje ciało. To był czas kiedy testując także inne podejścia do ruchu (m.in. MovNat, Original Strength, Animal Flow) bardzo mocno rozwinąłem głębokie czucie i świadomość ciała. Następny przełom miał miejsce kiedy za sprawą pewnej osoby (pozdrawiam Cię Łukasz :)) dowiedziałem się na temat Systemy (rosyjskiej sztuki walki nie do końca słusznie wkładanej do jednego worka z tzw. bullshido).
Bardziej niż sam aspekt walki interesował mnie aspekt naturalnego ruchu, relaksacji, pracy z oddechem, a także z bólem i dyskomfortem. Szczęśliwie się zdarzyło, że bardzo szybko udało mi się znaleźć miejsce, gdzie trenowało się elementy tego systemu. Był to powrót do sztuk walki na dobre, a baza ruchowa wypracowana samym treningiem ruchu zdawała się robić robotę. Miałem wrażenie, że mogę trenować z powodzeniem każdą sztukę walki. Więc eksplorowałem w międzyczasie także BJJ, Kempo Tai Jutsu, boks…- z czasem aspekt sportowy zaczął być dla mnie coraz mniej atrakcyjny i zaczęło mnie mocniej ciągnąć do treningu realnej samoobrony i walki w realnych warunkach. To już w zasadzie było trenując Systemę, jednak po czasie znowu doszło do przełomu(już trzeciego i ostatniego :)) kiedy zapoznałem się z pracą Kevina Secours’a i jego interpretacją Systemy(Combat Systema) .
Podejście, które łączy w sobie realny trening walki wręcz, gdzie mechaniki ze sportów walki nie są oddzielone od zastosowań realnych, gdzie jest praca z biomechaniką, oddechem, ruchem i mobilnością.
Podejście, gdzie priorytetem jest rozumienie tego co robisz, gdzie techniki nie są tak ważne jak pryncypia za nimi stojące.
Podejście gdzie nie ma “no pain, no gain” a jest mądra, poukładana praca nad sobą, gdzie instruktor jest przewodnikiem, a nie krzykaczem bez wiedzy.
To było coś czego chyba całe życie szukałem i na dzień dzisiejszy nie widzę innej drogi.
Obecnie jestem jedynym przedstawicielem Combat Systemy w Polsce i instruktorem tego stylu w Grupie Kontratak właśnie